Plenerowe wesele Violinovo, Monika & Maciek
Plenerowe wesele Violinovo
Pamiętam dokładnie moje pierwsze spotkanie z Moniką i Maćkiem. Siedzieliśmy w kawiarni w pobliżu Teatru Komedia popijając gorące napoje, kiedy za oknem padał śnieg. Przez pierwsze kilkadziesiąt minut rozmawialiśmy o wspólnych pasjach, czyli podróżach, trochę o nas samych, aby na sam koniec rozmowy przejść do wątku sfotografowania ich plenerowego wesela. Dosłownie już od pierwszych minut naszego spotkania, wiedziałam, że to plenerowe wesele Violinovo wyjątkowa przygoda. Nawet nie ukrywałam przed nimi jak bardzo zależy mi na sfotografowaniu ich ślubu otwarcie oznajmiając, że muszę zostać ich fotografem ślubnym. Bowiem jestem przekonana o tym, że taka chemia i porozumienie, jakie się między nami nawiązało w ten zimowy wieczór zdarza się niezwykle rzadko.
Relacja jaka się miedzy nami nawiązała, a także więzi Maćka i Moniki z ich rodziną i przyjaciółmi zaowocowały niezwykłymi, emocjonalnymi fotografiami z wesele Violinovo. Znajdziecie w tym reportażu fotograficznym całe spektrum emocji i niesamowitej energii oraz dynamiki. I tak właśnie, jak sami przyznają, wygląda ich życie.
Co najbardziej pokochałam w ich uroczystości?
To, co odcisnęło się najsilniej w mojej pamięci z dnia ślubu Moniki i Maćka, to ich dom pełen bliskich i życzliwych im osób, a także zwierząt, które entuzjastycznie witały się ze wszystkimi przybyszami (jako “psia mama” zrobiłam im całe mnóstwo zdjęć 😉 ) oraz artystycznie utalentowane mamy Młodej Pary. Nie sposób nie wspomnieć o przyjaciołach, na których Maciek z Moniką mogli zawsze polegać (nawet podczas toczących się tego dnia Mistrzostw Fifa), przyjaciołach, którzy przybili do nich z najbardziej odległych części świata.
A miejsce przyjęcia? Cóż….zakochałam się w Violinowie od pierwszego wejrzenia – przepiękna zieleń, absolutne poczucie wolności i relaksu, jakie budzi to miejsce, a także perfekcyjne dopasowane detale zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Motywem przewodnim wesele Violinovo, były oczywiście podróże. Plenerowe wesele Violinovo to naprawdę doskonały wybór.
Moniko, Maćku życzę wam kolejnych, niesamowitych podróży i przepięknych zdjęć, które stamtąd przywieziecie. Niech wszyscy ci ludzie, którzy was otaczają będą przy was w każdym ważnym dla was momencie życia. Życzę wam, aby wasza energia nigdy nie zmieniała kierunku i nie traciła na sile. Niech wasza miłość kwitnie i daje piękne owoce.
Zdjęcia z sesji Maćka i Moniki możecie znaleźć w tym miejscu.
Przyjęcie i dekoracje: Violinovo
Film: Lowmi
Suknia Panny Młodej: Monika’s mother
Garnitur Pana Młodego: Albion
Makeup: Ania Nawrocka
Kwiaty: Izabella w Izabelinie
Outdoor wedding in Violinovo
I remember perfectly my first meeting with Monika and Maciek. We sat in a café near the Comedy Theater, sipping hot drinks while it was snowing outside. For the first few dozen minutes we talked about passions that are common to us – travels, then a bit about ourselves and finally mobilize to talk about photographing their outdoor wedding in Violinovo. From the very first moment of our meeting, I knew that this would be an extraordinary cooperation. I did not even hide from them that I cannot imagine that someone else would photograph their wedding. I simply didn’t give them any choice 😉 Because such an agreement, such a bond which connected us, happens very rarely.
And this bond and the relationships that Maciek and Monika create with their loved ones resulted in such extraordinary photos. You will find in them a whole range of emotions and extraordinary energy and dynamism. This how their life looks like.
What I love the most in their wedding?
What I remember from that day the most is home full of beloved people, animals that kindly greeted all those who came ( as a “dog mom” I made them lot of photos 😉 ) and artistically talented mothers. It is hard not to mention about friends you can always rely on (even during the Fifa World Cup 😉 ) and friends who came to Maciek and Monika from the farthest corners of the world. And the venue? Well, I fell in love with the Violinovo at first sight – beautiful greenery, the absolute atmosphere of freedom and relaxation and the masterful level of focusing on details. And the guiding theme of the wedding is, of course, traveling …
Maciek, Monika, I wish you another extraordinary travels and photographs that you will bring from there. May all these people who surround you now remain with you at every moment of your life. I wish you that your energy will never change direction and it will not diminish in strength. Let the love flourish and give beautiful fruits.
Other photos of this couple you can find here.
Venue and decorations: Violinovo
Film: Lowmi
Wedding dress: Monika’s mother
Wedding suit: Albion
Makeup: Ania Nawrocka
Flowers: Izabella w Izabelinie